Cztery przerażające historie o tym, co może wydarzyć się w halloweenową noc.
✯Horror & SF Scholar✯

Trick 'r Treat realizowany jest w formie antologii czterech opowiastek, okraszonych amerykańską komiksową stylistyką. Każda z nich podejmuje pojedynczy problem związany z Halloween. 6

Praktyka amerykańskiego święta Halloween pojawiły się w Polsce dopiero w latach 90. Od tego czasu nabiera w naszym kręgu kulturowym coraz większego znaczenia. Częściej rozumiemy czym jest to święto, oraz jakie mity, legendy, rytuały mu przyświecają. Niestety, kod kulturowy płynący z konkretnego zakątka świata, skutecznie utrudnia interpretację dziełka opowiadającego o regionalnych tradycjach. Bez uprzedniego zapoznania się z tłem historii trudno zrozumieć kontekst na jakim zasadzony jest obraz. Trick 'r Treat Dougherty'ego realizowany jest w formie antologii czterech opowiastek, okraszonych amerykańską komiksową stylistyką. Każda z nich podejmuje pojedynczy problem związany z Halloween.

Upiorna noc Halloween (2007) - Brett Kelly (I), Dylan Baker (I)

Pierwsza opowieść prezentuje stanowisko konserwatywne. Najmniejsze odstępstwa od ustalonych norm świętowania podlegają surowej karze. Nakreślony w tej części skrajny tradycjonalizm nie jest postawą faworyzowaną przez twórców. Zostają wyznaczone wyraźne moralne granice. Ich przekroczenie pociąga za sobą konsekwencje. Reprezentacje pokoleń przedstawione są jako ojciec (Dylan Baker) i syn (Connor Christopher Levins), gdzie ten pierwszy, narzuca drugiemu własną ideologię. Syn zostaje potraktowany jak puste naczynie, które należy wypełnić. Ostatecznie prowadzi to do całkowitego wchłonięcia przez chłopaka idei reprezentowanych przez ojca.

Następna historia bierze na celownik stereotypowy problem rozhulanej, nieuważnej młodzieży. Halloween to okres, gdzie świętujący organizują huczne imprezy. Często wiąże się to z nieodpowiedzialnym zachowaniem, ignorowaniem podstawowych zasad bezpieczeństwa. Dochodzi również do spędów w lokacjach odległych od zamieszkałych miejsc (lasy, stare fabryki, opuszczone domy, itd.). W najgorszym przypadku nieodpowiedzialne zachowania prowadzą do utraty zdrowia, a nawet życia. Problem jest wyłożony bardzo dosadnie. Młodzież zostaje pozbawiona niewinności, natomiast ta reprezentowana przez bezpieczeństwo Halloweenowych kostiumów, okazuje się być wizualną pułapką. Sekrety jakie chowają się pod okryciem kapturka czy księżniczek, mogą stanowić nie lada niespodziankę dla lekkomyślnych uczestników zabawy.

Upiorna noc Halloween (2007) - Leslie Bibb

Trzeci punkt scenariusza również wiąże się z ignorowaniem zasad bezpieczeństwa, lecz w tym przypadku przez dzieci. Jedną z odwiecznych tragedii współczesnego świata jest beznadziejnie skonstruowany, z natury surowy system, który stwarza fałszywe hierarchie czy groźne podziały. Zdrowi wykluczają chorych, "mądrzejsi" "głupszych", a to wszystko wspiera się na gmachu niesprecyzowanych, arbitralnych wartości. Opowieść ukazuje do czego mogą doprowadzić tak radykalnie zarysowane różnice między ludźmi. W tym przykładzie podkreślono zawiść i sadyzm małoletnich. Ostatnia historia stanowi przeciwieństwo pierwszej. Poznajemy zgryźliwego, chorowitego staruszka (Brian Cox), nienawidzącego świąt Halloween (w jego przypadku z konkretnych powodów). Robi wszystko na przekór tradycji. To odpowiednik zagubionego Grincha, bądź Ebenezera Scrooge'a z Opowieści wigilijnej pióra Karola Dickensa. Cyniczny, destruktywny nihilista. Archetyp ofiary oraz oprawcy w jednym. Zamknięty szczelnie dom, w którym mieszka mężczyzna, można interpretować jako emocjonalny mur - defensywa odgradzająca człowieka od cierpienia, zaś cierpieniem jest tutaj wszystko co znajduje się "na zewnątrz". Gehenna opalizuje w przeszłości staruszka, zaś jego karą jest wieczne potępienie.

Całokształt zamyka w klamrę Sam (Quinn Lord), przemiły chłopaczek w pomarańczowych śpiochach i workiem na głowie, z guzikami miast oczu. Sam ucieleśnia ducha świąt. Czuwa nad wszelkimi dewiacjami związanymi z Halloween. Chłopczyk pojawia się wszędzie tam, gdzie pamięć o święcie (która jest pozorna, ponieważ mało kto zna jego genezę, co też jest nadmienione w scenariuszu) ulega dewastacji. Wydaje mi się, że reprezentacja ducha świąt w formie młodej osóbki ma uzmysłowić człowiekowi jałowość wewnętrznej wypalającej walki na styku dziecko-dorosły. Przypomina widzowi o jego nieuświadomionej cherubinowej wrażliwości. Podsumowując, film kreśli obraz człowieka ulegającego ciągłym transformacjom. Skostniała tradycja jest równie wyniszczająca, co jej całkowite odrzucenie. Człowiek świętujący, to człowiek zmienny, dlatego watro prowadzić międzypokoleniowy dialog i szukać wspólnego gruntu. Czymże jest tradycja, jak nie zbiorem wyobrażeń, a te są niezwykle elastyczne.

Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 14
ana481516 5

Średni reboot. Btw co zalukać w przyszłoroczne halloween? Poza Myersem serie z Jasonem i Krugerem mam już obczajone.. Krzyk? Hellraiser? Coś innego?

Psycho_Daddy 5

W miarę dobrze się oglądało ale czegoś mi zabrakło,trochę za mało tu horroru i krwawych scen,niewątpliwie świetna atmosfera nocy Halloween

Psycho_Dad 5

W miarę dobrze się oglądało ale czegoś mi zabrakło,trochę za mało tu horroru i krwawych scen,niewątpliwie świetna atmosfera nocy Halloween

Khaosth 7

Sympatyczny halloweenowy film z dobrym klimatem oraz sympatycznymi potworkiem i czerwonym kapturkiem. // Raczej horror komediowy.

Piotrek

[5/10] Horror … familijny ? – Przez cały seans miałem wrażenie, że film był skierowany do dzieci i młodzieży (no … powiedzmy 12-15 lat). Nie straszył – a to przecież najważniejsze w horrorach. No i nie lubię, gdy film opowiada kilka historii na pozór ze sobą nie związanych.

Pewnie zarzuci mi ktoś, że mam sobie oglądać kolejne części "Piły" czy kolejnego remake’a, ale cóż … po prostu uważam ten film za mocno przeciętny.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Proszę czekać…